Dużo muzyki filmowej, tańca, chóru, fotografii... Kulturalny, nieszablonowy weekend. Jak zwykle :)
Wracam myślami do koncertu The Overtones w Londynie. Kto nie słyszał, niech spróbuje.
Nie, ich nie kojarzę dzięki Attitude... Z koncertu w londyńskim Heaven.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz